To była jedna z najdłuższych moich sesji noworodkowych. Zwykle sesja noworodkowa trwa ok. 3-4 godzin. Tego dnia spędziłam w studio aż 8 godzin przy jednej sesji. Widocznie każda z małych kobietek chciała wykorzystać swoje 4 godziny sesji :). Było to bardzo przyjemne 8 godzin ale też bardzo wyczerpujące. Zdarza mi się robić dwie sesje noworodkowe pod rząd, ale mam wtedy chwilę odpoczynku. Oliwia i Jagoda spały na zmianę ,jadły na zmianę i praktycznie było tylko kilka malutkich chwil kiedy udało się zrobić zdjęcia dziewczynkom razem. Oczywiście nie byłaby sobą, gdybym tych chwil nie wykorzystała.
Ze względu na to że dziewczynki urodziły się jako wcześniaki i długo przebywały w szpitalu, sesja odbyła się dopiero kiedy miały 31 dni. Wiedziałam że nie będzie łatwo, ale lubię wyzwania. I to jeszcze podwójne wyzwania ! :) W dodatku nie mogłabym odmówić. Fotografia noworodkowa bliźniąt jest wyjątkowa. Mimo że wymaga więcej pracy i umiejętności to efekty są niesamowite. Zresztą zobaczcie sami, ta bliskość dziewczynek i dziewczynek z rodzicami jest cudowna.
Bardzo dziękuję Rodzicom za zaufanie, za pomoc i za tak piękne modelki.
zapraszam do obejrzenia innych sesji noworodkowych zdjęcia noworoków