Chyba nie zliczę ile to już razy udało mi się spotkać z chłopakami, ale bardzo się cieszę że widzimy się prawie od początku i widzę jak rosną. Starszy Dominik pierwszy raz pojawił się u mnie jak był jeszcze niemowlaczkiem. Później przyprowadził brata… i tak zostali moimi modelami do dziś :). Sesje z chłopakami czasami nie są łatwe, ale Rodzice zawsze są świetnie przygotowani i zawsze wychodzą piękne kadry rodzinne na pamiątkę. Muszę wspomnieć dodatkowo o zawsze idealnie dobranych stylizacjach, nie tylko tych plenerowych. Na sesjach świątecznych wyglądają zawsze świetnie ! :)